Autor Wiadomość
Gość
PostWysÅ‚any: 08 Lip 2010 15:13    Temat postu:

BraÅ‚em udziaÅ‚ w tym rejsie o którym mówisz i oprócz ciebie wszyscy byli bardzo zadowoleni z rejsu i ze skipera który wykonywaÅ‚ wszystkie nasze zachcianki. Mimo wiatru w mordÄ™ chcieliÅ›my dopÅ‚ynąć do Dubrownika wiec nie byÅ‚o innego wyjÅ›cia jak tylko na silniku. JarosÅ‚aw doskonale porozumiewa siÄ™ z Chorwatami bo pÅ‚ywa tam już wiele lat. WejÅ›cie do portów byÅ‚y perfekcyjne a linÄ™ w Å›rubÄ™ wkrÄ™ciliÅ›my my bo za szybko chcieliÅ›my rano wypÅ‚ynąć. Jarek sam odkrÄ™ciÅ‚ jÄ… nurkujÄ…c godzinÄ™ pod jachtem. Na żaglach pÅ‚ynÄ™liÅ›my z powrotem i byÅ‚o wyÅ›mienicie…
m
PostWysÅ‚any: 29 Wrz 2009 20:54    Temat postu:

witam,
mieliśmy wątpliwą przyjemność uczestniczenia z Jarosławem Jasińskim morskieprzygody.pl jako
"skipperem" i "organizatorem" w rejsie w Chorwacji na początku września.
Wrażenia? piorunujące!!! J. Jasiński nie ma najmniejszego pojęcia o
żeglarstwie!! Gdyby nie obecność na jachcie osób, które już wcześniej żeglowały,
rejs mógłby skończyć się tragicznie! Facet nie zna ani słowa po angielsku czy
chorwacku - ciekawe w jaki sposób wezwałby pomoc w razie potrzeby. Cumowanie w
marinie albo do boi w porcie, to był dwugodzinny kabaret połączony z
uszkodzeniem łodzi. "Skipper" potrafił nawet wkręcić muring w śrubę podczas
wychodzenia z mariny. Marzycie o prawdziwym żeglowaniu? tylko z Jarkiem - jak
wiatr zaczął powiewać trochę mocniej niż słaba trójeczka, J. Jasiński po prostu
bał się wyjść z portu. Jeżeli już wyszedł, przez cały czas oponował przeciwko
postawieniu żagli i katował jacht na silniku (dla niewtajemniczonych - pływanie
na silniku, gdy wieje, to największy obciach dla żeglarze). Jednym słowem - żenada!
Michal Cichecki
PostWysÅ‚any: 02 Wrz 2009 09:40    Temat postu: Re: morskieprzygody.pl JarosÅ‚aw JasiÅ„ski

ciekawa reklama.

dodam tylko: skipper w polowie drugiego tygodnia uciekł z łódki zostawiając nas ze wszystkimi problemami.

teraz nie odbiera telefonów i udaje, że niema sprawy.
matt
PostWysÅ‚any: 25 Sie 2009 16:53    Temat postu: morskieprzygody.pl JarosÅ‚aw JasiÅ„ski

Muszę się nie zgodzić z twoja opinia z morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl . Osobiście byłem na rejsie w maju 2009 na jachcie petra, skipper Jarosław Jasiński Jarosław Jasiński Jarosław Jasiński . Umiejętności Jarosława Jasińskiego Jarosława Jasińskiego Jarosława Jasińskiego były na bardzo wysokim poziomie (firma morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl). W pierwszy dzień szczegółowy instruktaż, opis budowy jachtu, nauka węzłów żeglarskich - wszystko opisane na morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl . W drugi dzień zielona załoga mogła już bez problemu wypłynąć z portu - dużym 14 metrowym jachtem. morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl morskieprzygody.pl ma przeszkolonych skipperów jak Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl . Jarosław Jasiński Jarosław Jasiński Jarosław Jasiński jest bardzo sympatyczną osobą, można bardzo dużo nauczyć się od niego na temat żeglarstwa. Prawdziwego skippera jak Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl można poznać gdy płynie na żaglach. Wykorzystuje każdy wiatr, bardzo dobrze manewruje jachtem, myślę że doświadczenie te nabył na regatach na których wielokrotnie zdobywał miejsce na podium. morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński zapewnił nam bezproblemowy rejs. Chętnie jeszcze raz pojadę z firmą morskieprzygody.pl Jarosław Jasiński.
MichalCichecki
PostWysÅ‚any: 17 Sie 2009 11:38    Temat postu: JarosÅ‚aw JasiÅ„ski - MorskiePrzygody-OSTRZEÅ»ENIE!!

Witam,

przykro mi to robić, ale muszę podzielić się opinią o rejsie zorganizowanym przez www.morskieprzygody.pl (Jarosław Jasiński).

Nasz rejs miał zacząć się z Barcelony, niestety, po dostaniu się na miejsce okazało się, że musimy zorganizować sobie transfer do Palma de Mallorca, jako, że jacht ma "chwilowy problem" (dzień w "do tyłu" bo w Barcelonie musieliśmy zaczekać)

"Chwilowy problem" trwa już 10 dni, łódź stoi cały czas w tym samym porcie, Pan Jasiński nie czuje się odpowiedzialny za sytuację, w niczym nie pomógł, również nie zaoferował opcji powrotu do Polski - załoga musi sobie radzić sama, z resztą... po tym jak zrobił "klar" na łódce okazało się, że ma problemy z poprawnym używaniem knag!! Więc co do jego żeglarskich umiejętności również mam wątpliwości...

Dorzucę do tego jeszcze fakt, że po 1. tygodniu miała zmienić się załoga - 4 osoby poleciały do Polski, a kolejne 4 przyleciały. Okazuje się, że mimo, że wielokrotnie go o to prosiliśmy - nie powiadomił ich o zaistniałej sytuacji!!!

Niech to będzie ostrzeżenie dla innych chętnych do skorzystania z morskich przygód.

Michał Cichecki

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group